Meksyk otwiera hotele i plaże dla pierwszych turystów. Poinformował o tym burmistrz stanu Quintana Roo, w którym znajdują się słynne resorty turystyczne Cancun, Tulum, Playa del Carmen, Riviera Maya i Mayan Ruins.
Słynne plaże i resorty wracają do życia. Burmistrz rejonu, w którym leżą słynne plaże i hotele zapowiedział ich otwarcie i zaprasza turystów. Niestety, Amerykanie będą musieli jeszcze chwilę poczekać z wyjazdem do Meksyku, gdyż granica pomiędzy USA i Meksykiem wciąż pozostaje zamknięta dla podróżujących (poza essential workers). Decyzja ta obowiązuje do 22 czerwca, a więc wiele wskazuje, że już początkiem lipca pierwsi amerykańscy turyści będą mogli wypocząć na pięknych plażach u południowego sąsiada.
Hotele przygotowują się do przyjęcia gości według najnowszych kryteriów bezpieczeństwa. W restauracjach pojawią się jednorazowego użytku karty menu, meldowanie będzie odbywało się zdalnie, do hoteli będzie przyjmowana mniejsza ilość osób, wszystkie bagaże będą poddane dezynfekcji, podobnie jak pokoje i inne pomieszczenia. Należy także spodziewać się kontroli temperatury, która będzie dotyczyła zarówno pracowników, jak i podróżujących.
Również linie lotnicze zaczynają powoli otwierać się na loty międzynarodowe. Meksyk, a dokładnie Los Cabos i Cancun pojawiły się na docelowej liście Southwest oraz American Airlines. Również Delta planuje wznowienie lotów z Atlanty do Cancun i Mexico City.
MS