10.1 C
Chicago
czwartek, 28 marca, 2024

W Warszawie pożegnano Jana Kobuszewskiego

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W Warszawie pożegnano Jana Kobuszewskiego. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w kościele św. Stanisława Kostki na Żoliborzu i na Starych Powązkach. Aktor zmarł 28 września. Miał 85 lat.

Podczas mszy świętej w kościele świętego Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu. Biskup Piotr Jarecki mówił w homilii, że Jan Kobuszewski był jednym z najwybitniejszych współczesnych polskich aktorów. „Był aktywny w dziedzinie kultury, bardzo ważnej dziedzinie życia, bez której człowiek nie może wyrazić swojego geniuszu i nie może integralnie się rozwijać. I za to Panu Bogu dziękujemy. Dziękujemy przede wszystkim za to, że potrafił rozeznać swoje życiowe powołanie, bo bez tego nie rozwinąłby kunsztu aktorskiego. Za to, że był człowiekiem wierzącym -za to i Bogu i jemu dziękujemy, bo wniknął w zamysł Boga względem siebie.”-podkreślił.

Biskup Piotr Jarecki podkreślał również, że Jan Kobuszewski czerpał inspiracje twórcze z wiary, którą autentycznie przeżywał i mówił. „Nigdy się nie zgodziłem, by w jakiejkolwiek sztuce mówić coś przeciwko Bogu. Czy choćby tylko przeciw tej instytucji jaką jest Kościół. Nie będę dla kariery czy jakiegoś złamanego grosza, mówić tego w co nie wierzę.”- dodał biskup.

W liście skierowanym do uczestników uroczystości pogrzebowych prezydent Andrzej Duda napisał, że śmierć Jana Kobuszewskiego to strata dla polskiej kultury, a dla wielu jest to strata osobista. „Żegnamy aktora prawdziwie wybitnego, który za sprawą swoich ról filmowych i telewizyjnych był w naszych domach gościem bardzo miłym i bardzo oczekiwanym. Żegnamy reżysera teatralnego, cenionego aktora dramatycznego. A przede wszystkim nazywamy go polskim Chaplinem geniusza komedii, którego nazwisko na afiszu gwarantowało komplet widzów w teatrach i kinach. Odszedł arcymistrz teatru i kabaretu” – napisał prezydent.

W liście od Piotra Glińskiego, wicepremier oraz minister kultury napisał, że Jan Kobuszewski zajmował wyjątkowe miejsce w naszym pejzażu kulturalnym, jako znakomity aktor i nieoceniony mistrz satyry i kabaretu. List przeczytała wiceminister kultury Wanda Zwinogrodzka. „Niepowtarzalnym urokiem, inteligentnym dowcipem i finezją urzekał w komediach filmowych oraz w programach telewizyjnych i radiowych. Piosenki i skecze prezentowane w kabarecie Dudek, Kabarecie Starszych Panów, Wielokropku, Kabarecie Olgi Lipińskiej znane są nie tylko wielbicielom jego talentu, ale też wszystkim, którzy cenią sztukę ironii i absurdu” – napisał Piotr Gliński.

Aktora pożegnali też przyjaciele, artyści. Andrzej Seweryn mówił, że Jan Kobuszewski był wielkim aktorem. „Bardzo dobrze go wspominam. Wielki aktor, wielki człowiek, wspaniały człowiek. Bardzośmy go kochali” – mówi Andrzej Seweryn.

Piosenkarz i satyryk Andrzej Rosiewicz powiedział, że Jan Kobuszewski dostarczył publiczności wielu wspaniałych wrażeń przez wiele lat. Satyryk wspomina skecz grany przez Jana Kobuszewskiego z Wiesławem Gołasem, w którym padają kultowe słowa: „Wężykiem, wężykiem”.

Jan Kobuszewski zagrał w kilkudziesięciu filmach, między innymi u Stanisława Barei w komediach „Brunet wieczorową porą” i „Poszukiwany, poszukiwana” oraz w serialach „Barbara i Jan”, „Alternatywy 4”, „Czterdziestolatek” czy „Zmiennicy”. Występował w „Kabarecie Starszych Panów”, słynnym „Dudku” oraz kabarecie Olgi Lipińskiej. Widzowie pamiętają też jego role z Teatru Telewizji i warszawskiego Teatru Kwadrat. Przez wiele lat był też związany z innymi warszawskimi teatrami: Młodej Warszawy, Klasycznym, Narodowym, Polskim i Wielkim.

Jan Kobuszewski został odznaczony, między innymi Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
Artysta został pochowany w grobie rodzinnym na warszawskich Starych Powązkach.

IAR/Katarzyna Ingram/M. Wosiek/sp/kj

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520