W ubiegłym roku na terytorium stanu Kalifornia obumarło 18 milionów drzew. Przyczyniły się do tego susza oraz korniki.
Służba Leśna Stanów Zjednoczonych poinformowała, że w sumie od 2010 roku, kiedy rozpoczęła się susza, w Kalifornii obumarło 147 milionów drzew na powierzchni 9,7 miliona akrów.
Oficjalnie susza dobiegła końca zimą 2016/17, ale w latach 2017 i 2018 opady nadal były poniżej normy, co utrudniło wzrost drzew. Wade Crowfoot, sekretarz agencji Zasoby Naturalne Kalifornii, podkreślił, że susza i „epidemia” korników „spowodowały jedno z największych obumierań drzew w historii stanu”.
Gubernator Gavin Newsom zapowiedział w ubiegłym miesiącu, że w jego propozycji budżetowej na lata 2019-2020 znajdzie się pięcioletni, wart miliard dolarów plan zarządzania lasami.
(hm)