Choć do końca roku 2016 zostało jeszcze kilka miesięcy, w Seattle już jest on rekordowy pod względem przestępczości.
Pomiędzy 1 stycznia a 1 sierpnia odnotowano drugi w historii wynik, jeśli chodzi o incydenty z użyciem broni palnej. Więcej (226) było ich tylko w roku ubiegłym. W bieżącym natomiast wzrosła liczba ofiar śmiertelnych – w tym samym okresie od kul zginęło siedem osób, podczas gdy przed rokiem sześć. Co więcej, już 2 sierpnia zginęła ósma osoba.
Przybywa też innych przestępstw. Od stycznia do 10 września zgłoszono 127 gwałtów. W analogicznym okresie przed rokiem było ich 82.
Statystyki przemocy domowej wzrosły z kolei o 11%.
(mcz)