Redakcja Gazety Polskiej otrzymała mail z pogróżkami. To kolejna taka wiadomość w ciągu kilku dni. Tym razem była to informacja, że w samochodzie stojącym przed budynkiem redakcji jest bomba – mówi redaktor naczelny Gazety Polskiej Tomasz Sakiewicz.
„Przychodzi to, kiedy jest najwięcej ludzi w redakcji, po raz kolejny zresztą, mniej więcej o tej samej porze, czyli ktoś liczy na maksymalne zamieszanie” – mówi Tomasz Sakiewcz. W poprzedniej wiadomości informowano, że bomba jest w redakcji. Maile przychodzą z szyfrowanych skrzynek.
Policja przeszukała już samochody w okolicy. Niczego podejrzanego nie znaleziono.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Katarzyna Ingram/kj