MPK Poznań przypomina o konieczności noszenia maseczek podczas podróżowania komunikacją miejską. Pracownicy Nadzoru Ruchu i strażnicy miejscy przeprowadzają akcję, podczas której sprawdzają, czy pasażerowie stosują się do wytycznych.
W tych miejscach zdecydowana większość czekających na peronach posiadała maseczki i deklarowała stosowanie ich w pojazdach. Osobom, które maseczek nie miały, wręczane były ulotki informacyjno-edukacyjne. – Tym razem kar nie było, a zapominalscy otrzymywali maseczki – mówi Przemysław Piwecki, rzecznik straży miejskiej i zapowiada, że kolejne takie działania zostaną przeprowadzone już w piątek.
– Strażnicy oraz pracownicy Nadzoru Ruchu MPK od rana będą na pętli Górczyn. Straż miejska przypomina, że nakaz noszenia maseczek w przestrzeni publicznej nie obowiązuje tylko w sytuacjach, w których jest możliwe zachowanie dystansu społecznego. Jeśli nie ma takiej możliwości – na zatłoczonym chodniku, promenadzie, bulwarze, czy przystanku komunikacji miejskiej – nadal powinniśmy zasłaniać usta i nos.
Maseczki musimy mieć także w niektórych ogólnodostępnych przestrzeniach zamkniętych, na przykład w pojazdach komunikacji miejskiej. Z obowiązku tego zwolnione są jedynie osoby, które mają problemy z oddychaniem lub nie mogą zasłaniać ust i nosa z innych powodów zdrowotnych. Jednak w takich przypadkach osoby te powinny używać przyłbic.
Za niezastosowanie się do nakazu możemy dostać mandat, nawet do 500 zł. Sprawa może zakończyć się wnioskiem do Sądu o ukaranie lub skierowaniem zawiadomienia do sanepidu i karą administracyjną.
CZYTAJ TEŻ:
Mieszkaniec Miastka został wyrzucony z banku za brak maseczki. Teraz sprawę bada prokuratura
Czy można karać za brak maseczki w supermarketach i innych placówkach publicznych?
AIP