W poniedziałek odbędzie się kolejna tura rozmów między rządem a nauczycielskimi związkami zawodowymi na temat podwyżek w oświacie. Poprzednie spotkanie nie przyniosło rozwiązania.
Maciej Kopeć w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową zaznacza, że ZNP trzy razy zmienił swoje postulaty. „Za każdym razem oznacza to inny tysiąc złotych. Na początku stycznia mówiono o podwyżce, która byłaby wyliczona od podwyżki z 1 kwietnia 2018 roku. Niecały tydzień później był następny postulat z innym punktem wyjścia” – mówi Maciej Kopeć.
ZNP postuluje 1000 złotych podwyżki do wynagrodzenia zasadniczego. Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” domaga się natomiast 650 złotych podwyżki w tym roku z wyrównaniem od stycznia i kolejne 15 procent od przyszłego roku.
Maciej Kopeć podkreśla, że w przypadku strajku dzieci muszą mieć zapewnioną opiekę w szkole. „Dyrektor powinien zapewnić dzieciom bezpieczne i higieniczne warunki, jeżeli sytuację będzie oceniał jako trudną, powinien powiadomić organ prowadzący szkołę czyli samorząd” – mówi wiceminister edukacji.
Rząd zapewnia, że egzaminy gimnazjalny i ósmoklasisty odbędą się zgodnie z planem.
ZNP postuluje 1000 złotych podwyżki do wynagrodzenia zasadniczego. Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” domaga się natomiast 650 złotych podwyżki w tym roku z wyrównaniem od stycznia i kolejne 15 procent od przyszłego roku.
Maciej Kopeć podkreśla, że w przypadku strajku dzieci muszą mieć zapewnioną opiekę w szkole. „Dyrektor powinien zapewnić dzieciom bezpieczne i higieniczne warunki, jeżeli sytuację będzie oceniał jako trudną, powinien powiadomić organ prowadzący szkołę czyli samorząd” – mówi wiceminister edukacji.
Rząd zapewnia, że egzaminy gimnazjalny i ósmoklasisty odbędą się zgodnie z planem.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Katarzyna Ingram/Siekaj