Koleje Małopolskie szykują na najbliższe tygodnie kilka ciekawych akcji.
Przede wszystkim już w najbliższy piątek (30 listopada), każdy Andrzej, który zgłosi się do obsługi pociągów Kolei Małopolskich, otrzyma specjalny upominek. Będą to m.in. gadżety KMŁ. Z kolei w dniach 21 i 24 grudnia, w wybranych pociągach Kolei Małopolskich, będzie prowadzona… spowiedź.
– W najbliższym czasie będziemy przekazywać dokładne informację, w których dokładnie pociągach pojawią się duchowni, którzy prowadzić będą spowiedź – informują w Kolejach Małopolskich. Kolejarze liczą, że ta wyjątkowa inicjatywa spodoba się pasażerom i skorzystają podczas podróży z możliwości przedświątecznej spowiedzi.
AKTUALIZACJA:
Inicjatywa ta prawdopodobnie nie dojdzie do skutku, bo kolejarze, którzy ją wymyślili, sami… zaczęli wycofywać się z niej rakiem. A zarząd województwa zażądał od nich wyjaśnień.
„W związku z pojawiającymi się w różnych mediach informacjach o planowanej spowiedzi przedświątecznej w pociągach Kolei Małopolskich , informujemy iż temat ten przekazany przez podróżnych był rozpatrywany przez Zarząd Spółki ale nie zostały podjęte kroki celem jego realizacji” – taka informacja pojawiła się wczoraj rano na facebookowym profilu Kolei Małopolskich. Tymczasem jeszcze kilkanaście godzin wcześniej, przedstawiciele tego przewoźnika zachwalali w rozmowie z nami swój pomysł, licząc, że spodoba się pasażerom .
– W najbliższym czasie będziemy przekazywać dokładne informację, w których pociągach pojawią się duchowni, którzy prowadzić będą spowiedź – informowali w środę w Kolejach Małopolskich. Gdy upubliczniliśmy tę informację, w internecie natychmiast pojawiła się fala komentarzy internatów, z których duża część bardzo krytycznie oceniła inicjatywę kolejarzy.
– Zarząd Województwa Małopolskiego zobowiązał Zarząd Kolei Małopolskich do złożenia wyjaśnień w sprawie pomysłu działania konfesjonałów w pociągach tej spółki – mówi Filip Szatanik, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.
aip