Przeprowadzony w stanie Massachusetts audyt wykazał, że w ponad 1,9 tys. przypadków prawo jazdy wystawiono na nazwiska nieżyjących osób.
Z kontroli, której wyniki zaprezentowano w czwartek, wynika, że agencja Registry of Motor Vehicles (RMV) przyznała prawo jazdy 1,905 nieboszczykom.
Przeprowadzająca audyt Suzanne Bump stwierdziła, że agencja nie korzystała we właściwy sposób z baz danych, w tym z Death Master File, i nie dokonała dezaktywacji licencji osób, które zmarły, ani nie zapobiegła sytuacji, w której ktoś może wyrobić sobie prawo jazdy na nazwisko nieżyjącej osoby.
Audyt wzbudził podejrzenia gubernatora Charliego Bakera, który stwierdził, że „wszyscy na tej liście żyją”. Jacquelyn Goddard, rzeczniczka RMV, podkreśliła z kolei, że audyt jest przestarzały, a agencja korzysta już z Death Master File.
(jj)