Parlament został zaprzysiężony w Grecji. Przedterminowe wybory, które odbyły się 7 lipca, wygrała centroprawicowa Nowa Demokracja. Do parlamentu weszły dwa nowe ugrupowania. Progu wyborczego nie przekroczył Złoty Świt uznawany za partię neonazistowską.
W nowym 300-osobowym parlamencie znalazło się sześć partii. Nowa Demokracja zapewniła sobie samodzielne rządy – ma 158 mandatów. Z kolei dotychczas rządząca lewicowa Syriza – 86. Trzecią siłą w parlamencie jest socjalistyczny Ruch na rzecz Zmiany. Swoich reprezentantów mają też komunistyczna partia KKE i dwa niedawno powstałe ugrupowania. Są to skrajnie prawicowe prorosyjskie Greckie Rozwiązanie i radykalnie lewicowa MERA25, którą założył były minister finansów w rządzie Aleksisa Tsiprasa, Janis Varufakis. Po raz pierwszy od 2012 roku poza parlamentem znalazł się Złoty Świt, co nowy premier Grecji Kiriakos Mitsotakis uznał za wielki sukces. Eksperci twierdzą, że partię tę zastąpiło skrajnie prawicowe Greckie Rozwiązanie.
Jutro deputowani wybiorą nowego przewodniczącego parlamentu. Kandydatem na to stanowisko jest proponowany przez Nową Demokrację Kostas Tasulas, którego ma wesprzeć także partia dotychczasowego premiera Grecji Aleksisa Tsiprasa.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Beata Kukiel-Vraila/Ateny/wk