W centrum Seattle runął na ulicę żuraw budowlany, który zmiażdżył sześć aut. Nie żyją 4 osoby.
Ofiary śmiertelne to dwaj operatorzy żurawia i dwaj kierowcy. Nie wiadomo, dlaczego żuraw się przewrócił. Świadkowie spekulują, że przyczyną mógł być silny wiatr, który wiał w sobotę w mieście.
Do szpitala trafiły cztery osoby. Wśród poszkodowanych są 25-letnia kobiet i jej 4-miesięczna córka. Obie zostały już opatrzone i zwolnione do domu.
Do tragedii doszło na placu budowy, na którym powstaje nowy kampus firmy Google. To jeden z największych obecnie projektów budowlanych w Seattle. Poza budynkiem Google’a ma się tam znaleźć m.in. 150 apartamentów.
Burmistrz Seattle Jenny Durkan powiedziała, że ma „złamane serce”. Przekazała kondolencje rodzinom ofiar i życzyła siły poszkodowanym.
(mcz)