2 C
Chicago
czwartek, 25 kwietnia, 2024

W Ameryce oskarżają organizację Planned Parenthood o sprzedaż ciał płodów po aborcji

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Proaborcyjna amerykańska organizacja Planned Parenthood została oskarżona o sprzedaż ciał usuniętych płodów. W sieci pojawiły się filmy z negocjacji cen za przekazywanie „tkanek”. Organizacja twierdzi, że filmy są zmanipulowane i nie ma mowy o handlu, a matki dobrowolnie oddają ciała swoich dzieci po aborcji.

 

Najnowszy film został nagrany ukrytą kamerą przez aktywistów organizacji pro life Center for Medical Progress (CMP). Podczas lunchu aktywiści CMP udający klientów pragnących zakupić płody ludzkie negocjują sprzedaż z dr Mary Gatter, która do 2014 roku pełniła funkcję szefowej Rady Dyrektorów Medycznych Planned Parenthood.

 

Rozmówcy dyskutują o możliwości zakupu „okazów” oraz proponują cenę 100 dolarów za „nienaruszoną tkankę”. Gatter mówi raz, że myślała o 50 dolarach, choć zastrzega, że nie „to nie jest dla pieniędzy”. Stwierdza też, że Planned Parenthood wystrzega się handlowania płodami ludzkimi. – Nie chcemy zostać oskarżeni o sprzedaż tkanek ludzkich i tym podobnych rzeczy – mówi Gatter. – Z drugiej strony są koszty związane z używaniem naszej powierzchni i tego typu rzeczami – dodaje.

 

W trakcie nagrania słychać jednak, jak nagrywający rozmowę działacze CMP mówią, iż potrzebują nienaruszonych tkanek, np. wątroby, a przedstawicielka Planned Parenthood mówi o metodach usuwania dzieci, m.in. przez wysysanie i rozumie, że należy płody usuwać tak, aby były jak najmniej uszkodzone.

 

To już drugi film nagrany ukrytą kamerą uderzający w organizację, która od rządu amerykańskiego otrzymuje rocznie dziesiątki milionów dolarów. Pierwszy ukazał się 14 lipca i ukazywał jednego z lekarzy wykonujących aborcje, który przy kieliszku wina i sałatce omawiał kwestie sprzedaży usuniętych płodów ludzkich.

 

Przedstawiciele Planned Parenthood uważają nagrania za kampanię oszczerstw i odpierają zarzuty aktywistów CMP. Twierdzą, że upublicznione nagranie zostało „mocno pocięte” przez aktywistów powszechnie zdyskredytowanych. Eric Ferrero, wiceszef ds. komunikacji w Planned Parenthood dodał, że nie może potwierdzić autentyczności nagrania. – Na tej taśmie widzimy kobietę, która mówi „nie zajmujemy się tym dla pieniędzy” oraz, że żadne pieniądze nie muszą być związane z pokryciem kosztów – stwierdził Ferrero w oświadczeniu.

 

Organizacja wydała oświadczenie, że przekazywanie tkanek usuniętych płodów odbywa się za zgodą i na życzenie matek, które chcą je przekazać do celów badań naukowych podobnie, jak dzieje się to w innych przypadkach, kiedy ludzie zgadzają się na przekazywanie organów.

 

David Daleiden z organizacji CMP, która dokonała nagrań twierdzi z kolei, że zarzuty o manipulacji w filmie są nietrafione. W sieci wrzucone jest także nagranie całego zapisu rozmowy. – Każdy może je obejrzeć i stwierdzić, czy była manipulacja – mówi w rozmowie z Fox News. Dodał również, że ma jeszcze kilkanaście nagrań z przedstawicielami Planned Parenthood.

 

Opublikowanie filmu wywołało falę krytyki wobec rządu, samej organizacji Planned Parenthood i polityków Partii Demokratycznej ze strony przedstawicieli Partii Republikańskiej. Spiker Izby Reprezentantów, niższej izby parlamentu USA John Boehner powiedział, że „teraz jest jasne, iż Planned Parenthood pozwala, by tak makabryczne rzeczy działy się za jej pośrednictwem”. – Dodał, że zwrócił się do Kongresu o prześledzenie tych „obrzydliwych” praktyk.

 

Jak informuje telewizja Fox, tylko w 2015 roku otrzymała blisko 46 mln dotacji federalnej, a od 2012 roku w sumie 206 mln. Pieniądze te mają trafiać na działalność organizacji nie związaną z promowaniem aborcji, ale np. na wsparcie leczenia nowotworów.

 

Gubernator Arizony Greg Abbott wezwał do przeprowadzenia śledztwa w sprawie podejrzenia o handel płodami mówiąc, ze jest to może nie tylko moralnie zła sprawa, ale także kryminalna.

 

Lewicowe media w Stanach Zjednoczonych bronią natomiast Planned Parenthood i nazywają publikację filmów zaplanowaną akcją mającą zdyskredytować organizację. „New York Times” w komentarzu redakcyjnym stwierdza, że zarzuty o handel płodami nie mają potwierdzenia nawet w samym opublikowanym wideo, a pobieranie opłat za przekazanie płodów ma po prostu pokryć koszty ich transportu czy przechowywania.

 

Również Hillary Clinton, kandydatka na prezydenta USA broni Plannned Parenthood. Cytowana przez stronę lifenews.com Clinton ubolewa nad atakiem na tę organizację twierdząc, że jest to jednocześnie atak na prawo kobiet do wyboru. Wyraża ona nadzieję, że cała sprawa nie przeszkodzi w działalności Planned Parenthood.

 

Republikańscy senatorowie zapowiadają jednak skierowanie do głosowania w trybie pilnym uchwały o zaprzestaniu finansowania tej organizacji z pieniędzy publicznych.

 

Sprawa w kampanii wyborczej uderza w Hillary Clinton, która z praw gejów, prawa do aborcji uczyniła jeden z głównych punktów swojego programu wyborczego.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520