Pracownicy akademii medycznej przy Uniwersytecie Waszyngtońskim będę musieli poczekać co najmniej sześć tygodni, zanim powrócą do pracy w budynku. Niedawno rozlała się w nim substancja radioaktywna.
W budynku doszło do skażenia cezem-137. Nastąpiło to 2 maja podczas przenoszenia pojemnika z tą substancją. Na kontakt z nią narażonych było trzynaście osób, a dziesięć z nich trafiło na izbę przyjęć w szpitalu Harborview. Wszystkich wypisano następnego dnia.
Susan Gregg, rzeczniczka UW Medicine, zapewniła, że mieszkańcom nic nie zagraża w związku z niedawnym wypadkiem. Nie podała, jak długo zajmuje oczyszczanie.
Osoby, które pracowały w budynku, zostaną na jakiś czas przeniesione do innych budynków UW Medicine i Uniwersytetu Waszyngtońskiego.
(mcz)