Policjanci w Massachusetts coraz częściej sięgają po paralizator. Według najnowszych statystyk użycie tej broni wzrosło aż o 88% względem roku 2011.
W posiadaniu stanowej policji znajduje się 3,300 paralizatorów, a blisko dwieście departamentów policji szkoli funkcjonariuszy, jak należy z nich korzystać. W 2014 roku odnotowano aż 980 incydentów, w których mundurowi albo użyli, albo zagrozili, że użyją paralizatora. Rok wcześniej takich przypadków było 949, a w 2011 roku tylko 520.
Incydentów prawdopodobnie będzie coraz więcej, bo korzystających z paralizatorów policjantów stale przybywa. Niedługo elektryczną broń zaczną nosić m.in. funkcjonariusze w Chicopee i Springfield.
Organizacje broniące praw człowieka, takie jak Amnesty International, potępiają wykorzystywanie paralizatorów. – Co najmniej 42 osoby na terenie 20 stanów zmarły z powodu użycia paralizatora. Od 2001 roku łączna liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 540. Większość osób, które straciły życie, nie była uzbrojona i nie wydawała się stwarzać poważnego zagrożenia – oświadczyła Amnesty International w raporcie w 2013 roku.
(jj)