W stanie Illinois z powodu koronawirusa zmarło niemowlę. To pierwsza śmierć tak młodego dziecka z powodu patogenu, potwierdzona w USA. O śmierci niemowlęcia poinformował gubernator stanu.
„Wiem, jak trudna jest ta wiadomość, szczególnie, gdy dotyczy tak małego dziecka” – powiedział gubernator J.B. Pritzker – „Jestem tym wstrząśnięty i każdy z nas powinien odczuwać smutek”. Gubernator podkreślił, że zakażenie wirusem rzadko kończy się śmiercią wśród dzieci. Dyrektor departamentu zdrowia publicznego w stanie Illinois, Ngozi Ezike poinformował, że wszczęto dochodzenie w celu ustalenia dokładnej przyczyny i okoliczności śmierci.
Amerykańskie media przypominają podobny przypadek, który wydarzył się w Chinach. Informują również o zainfekowaniu niemowląt w Nashville oraz na Florydzie.
Władze stanu Illinois przedstawiają sytuację podczas codziennych konferencji. Na stronach internetowych stanowych instytucji zamieszczono informacje na temat koronawirusa – także w języku polskim. W Illinois potwierdzono dotychczas niemal trzy i pół tysiąca chorych. Czterdzieści siedem osób zmarło.
Mieszkańców stanu od tygodnia obowiązuje nakaz pozostawania w domach. Gdy mieszkańcy Chicago, w związku z wiosenną pogodą, zaczęli tłumnie gromadzić się w parkach, władze miasta zdecydowały o zamknięciu najpopularniejszych terenów zielonych. Za złamanie zakazu grozi 500 dolarów mandatu.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Piotr Orłowski/Chicago/w zr