Zagraniczni studenci w Stanach Zjednoczonych pięciokrotnie częściej ściągają i oszukują na egzaminach niż Amerykanie. Taka jest konkluzja raportu opublikowanego przez dziennik „The Wall Street Journal”.
Dziennikarze przeanalizowali dane dotyczące oszukiwania przez studentów kilkunastu amerykańskich uczelni. Okazało się, że średnio na stu obcokrajowców aż pięciu przyłapano na ściąganiu i innych niedozwolonych praktykach. Wśród Amerykanów takich przypadków było jeden na 100.
Większość pracowników uniwersytetów wskazywała na Chińczyków jako na tych, którzy najczęściej oszukują. Problem ten dotyczy przede wszystkim tych, którzy słabo mówią po angielsku. Amerykańscy studenci uważają, że wielu obcokrajowców nie akceptuje albo nie rozumie norm uczciwości obowiązujących w Stanach Zjednoczonych.
Autorzy raportu podkreślają, że ściąganie nie ogranicza się do samych obcokrajowców. Zaznaczają jednak, że wśród studentów zagranicznych zjawisko to jest dużo bardziej nasilone.
W Stanach Zjednoczonych studiuje prawie 600 tysięcy obcokrajowców, najwięcej z Chin – 165 tysięcy. Stanowią oni źródło dużych dochodów dla amerykańskich szkół wyższych, dlatego – jak pisze „The Wall Street Journal” – przypadki wyrzucenia z uczelni za ściąganie są rzadkie.
TS/ (IAR)/Marek Wałkuski/Waszyngton/dabr