Nad Waszyngtonem przeleciał samolot Tu-154M wojenno-kosmicznych sił Rosji. Informację o niecodziennym gościu na amerykańskim niebie przekazała stacja CNN.
Nieuzbrojona maszyna przeleciała między innymi nad zabudowaniami Białego Domu, Kapitolu, Pentagonu, siedzibą CIA, letnią rezydencją prezydenta USA w Camp David i bazą lotniczą Andrews w stanie Maryland, gdzie stacjonuje prezydencki Air Force One. Rosyjski samolot przeleciał na wysokości około kilometra.
Lot odbył się w ramach traktatu o „otwartym niebie”, podpisanego przez 34 państw należące do OBWE. Pozwala on wykonywać loty rozpoznawcze nieuzbrojonych samolotów nad całością terytoriów państw-sygnatariuszy w celu zapewnienia przejrzystości ich potencjałów militarnych i wsparcia realizacji porozumień dotyczących kontroli zbrojeń.
Według agencji TASS trasa lotu została wcześniej uzgodniona ze stroną amerykańską, a na pokładzie samolotu byli obecni amerykańscy obserwatorzy.
Układ o „otwartych przestworzach” został podpisany w Helsinkach w 1992 roku.
Informacyjna Agencja Radiowa / IAR / CNN/TASS/mt/wyso/