Rząd federalny wezwał do sądu University of Washington po tym, jak na uczelni zginęła kolejna małpa wykorzystywana do celów badawczych.
Makak zginął w kwietniu. Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych stwierdził, że małpa została uduszona przez niewłaściwie zamontowany łańcuch. Uniwersytet zapewnił, że zgłasza wszelkie tego typu incydenty i natychmiast podejmuje działania, by zapobiec powtórce w przyszłości. Od lutego 2016 roku w uniwersyteckim laboratorium zginęły już trzy małpy.
Warte 142 miliony dolarów laboratorium specjalizuje się w badaniach nad ludzkim zdrowiem i neuronauką. Znajduje się pod ziemią, gdzie przetrzymywane są setki małp.
(mcz)