Według ukraińskich mediów Służba Bezpieczeństwa Ukrainy prowadzi śledztwo w sprawie Ludmiły Kozłowskiej. Może być ona podejrzana na Ukrainie o zdradę stanu i oszustwa finansowe. Kozłowska to obywatelka Ukrainy, szefowa Fundacji Otwarty Dialog, która długi czas pracowała w Polsce, ale została wydalona z naszego kraju między innymi w związku z niejasnymi źródłami finansowania kierowanej przez nią fundacji.
O śledztwie w sprawie Ludmiły Kozłowskiej poinformował ukraiński portal internetowy Anticor. Opublikował on kopię oficjalnego pisma, w którym Służba Bezpieczeństwa Ukrainy w obwodzie zakarpackim potwierdza, że przyjęła od jednej z antykorupcyjnych organizacji zgłoszenie o popełnieniu przestępstwa przez Ludmiłę Kozłowską i dołącza je do już prowadzonego postępowania karnego. Śledztwo, jak czytamy w dokumencie, prowadzone jest w związku z podejrzeniem przestępstw: zdrady stanu, nawoływania do zmiany granic i oszustw na dużą skalę. Pytane przez Polskie Radio służby prasowe SBU, nie potrafiły potwierdzić, ani zaprzeczyć informacjom podanym przez portal Anticor.
Ludmiła Kozłowska w sierpniu na wniosek polskiej ABW została deportowana z Warszawy do Kijowa i wpisana do Systemu Informacyjnego Schengen ze względu na niejasne źródła finansowania Fundacji Otwarty Dialog. Wcześniej – dziennikarskie śledztwo prowadzone przez portal Rosyjska V kolumna w Polsce wskazało, że działająca fundacja może być związana z rosyjskim biznesem.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Paweł Buszko, Kijów/as