Mieszkanka Massachusetts została oskarżona o kradzież kilkudziesięciu prezentów świątecznych o łącznej wartości wynoszącej kilka tysięcy dolarów. Paczki zabierała sprzed domów.
We wtorek kobieta przyznała się do przywłaszczenia i innych stawianych jej zarzutów. Kaucję wyznaczono na 3 tys. dolarów, ale potem ją wycofano z powodu niezwiązanych z tą sprawą zarzutów narkotykowych.
43-latkę aresztowano w poniedziałek. Jeden z mieszkańców zawiadomił policję, bo widział, jak kobieta zabiera paczkę sprzed jego domu. Funkcjonariusze wybrali się do mieszkania podejrzanej, a tam znaleźli 60 prezentów. Wartość wszystkich to 2,8 tys. dolarów.
Kobieta stwierdziła, że potrzebuje paczek dla czwórki swoich dzieci.
(jj)