Europoseł niezrzeszony Kazimierz Michał Ujazdowski uważa, że dobry wynik eurosceptycznej Alternatywy dla Niemiec (AfD) w wyborach do Bundestagu, wpłynie mobilizująco na partie głównego nurtu.
W głosowaniu, w którym zwyciężyła chadecka koalicja CDU-CSU, antyimigranckie ugrupowanie AfD zanotowało prawie 13-procentowy rezultat. Kazimierz Michał Ujazdowski ocenił w radiowej Trójce, że taki wynik AfD powinien wpłynąć na postawę bardziej umiarkowanych ugrupowań.
„Obawa przed wzrostem poparcia dla tej partii powinna działać mobilizująco. Tak jak sukces Frontu Narodowego powinien zmobilizować centroprawicę we Francji do wewnętrznej reformy. Może spójrzmy na to tak, że to będzie alarm, ale także taki sygnał do zmobilizowania, do odnowienia polityki ze strony partii umiarkowanych” – powiedział Kazimierz Michał Ujazdowski.
Mimo zwycięstwa w wyborach, ugrupowanie kanclerz Angeli Merkel straciło prawie 9 punktów procentowych w porównaniu z głosowaniem sprzed 4 lat. Drugie miejsce zajęli socjaldemokraci z SPD, którzy oświadczyli, że opuszczają koalicję rządzącą i przechodzą do opozycji. Oznacza to, że CDU-CSU będzie próbowała zawrzeć koalicję z Zielonymi i liberałami z FDP.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Trójka/Karol Darmoros/nyg