Rada miasta Los Angeles wyraziła zgodę, aby użytkownicy usług typu Uber i Lyft mogli odbierać pasażerów z lotniska LAX.
Przeciwko takiej możliwości protestowali tradycyjni taksówkarze, którzy podkreślali, że to nieuczciwa konkurencja, ponieważ muszą oni przestrzegać szeregu przepisów, które nie dotyczą Ubera i innych. Do tej pory amatorscy taksówkarze mogli jedynie zawozić pasażerów na lotnisko, a nie odbierać ich z niego. Wkrótce za opłatą wynoszącą 4 dolary możliwe będą obie opcje.
– Decyzja rady to zwycięstwa dla pasażerów, którzy chcą mieć więcej możliości i którzy na nie zasłużyli – skomentował radny Mike Bonin.
Jednocześnie radni zapowiedzieli, że rozważą plan sprawdzania kierowców, aby zwiększyć bezpieczeństwo. Taksówkarz Ubera, Lyft czy innej usługi musiałby np. złożyć odcisk palca, który następnie zostałby sprawdzony w bazie danych w celu upewnienia się, że dana osoba nie stanowi zagrożenia dla pasażerów.
Gdy decyzja rady wejdzie w życie, LAX będzie największym lotniskiem w kraju umożliwiającym pracę amatorskim taksówkarzom.
(hm)
