Tysiące zaatakowanych przez maleńkie chrząszcze drzew zostanie wycięte nad zalewem Lubianka w Starachowicach. Leśnicy ruszają do obrony lasów. Grozi im katastrofa.
Wczoraj informowaliśmy o planach wycięcia trzech hektarów lasu nad zalewem Lubianka w Starachowicach. W najbliższym czasie tysiące drzew zostanie ścięte. Przyczyną jest opanowanie ich przez groźnego szkodnika, kornika ostrozębnego. We wtorek Nadleśnictwo Skarżysko, które zarządza tym terenem, zorganizowało konferencję prasową. Wzięli w niej udział między innymi nadleśniczy Zbigniew Dąbrowski i doktor Marek Kamola, specjalista ochrony lasów.