Twarz prezydenta Donalda Trumpa znajdowała się na paczkach z heroiną, które skonfiskowali po pół roku śledztwa policjanci w hrabstwie Hernando na Florydzie.
Mundurowi zarekwirowali 5,5 tys. paczek. Na niektórych widniała twarz prezydenta, na innych słynnego barona narkotykowego Joaquina „El Chapo” Guzmana.
Zatrzymano w tej sprawie Kevina Johnsona, który miał podróżować na północ po zapasy, a następnie rozprowadzać heroinę w centralnej części stanu. Wpadł, kiedy towar odkrył pracownik poczty. Od tego czasu Johnson był obserwowany przez funkcjonariuszy.
Pam Bondi, prokurator generalna Florydy, która już od dłuższego czasu jest wiązana z posadą w administracji Trumpa, stwierdziła, że dilerzy „popełnili wielki błąd, umieszczając twarz prezydenta na narkotykach”. Podkreśliła, że podczas swojej kadencji Trump będzie prowadzić zdecydowaną walkę z handlem narkotykami. Zapowiedziała też, że postara się, aby po zakończeniu śledztwa prezydent otrzymał jedną z takich paczek ze swoją twarzą, „aby umieścić ją w Gabinecie Owalnym i aby przypominała mu o dobru, które robi”.
(łd), Fot. Mat. policji