Turyści z Polski: matka i syn zginęli wskutek tragicznych pożarów w Grecji. Ich ciała zostały znalezione dziś rano w morzu – poinformował Adam Górczewski, rzecznik biura podróży „Grecos”, które było organizatorem wyjazdu z udziałem Polaków.
Jak powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej rzecznik biura, rodzina przebywała w hotelu w Attyce. „Hotel nie był dotknięty pożarem, jednak obok była sytuacja dosyć niebezpieczna” – powiedział Adam Górczewski. „Nie wiem co spowodowało, że Polacy znaleźli się w morzu. To wyjaśnia tamtejsza policja, z którą jesteśmy w kontakcie” – powiedział rzecznik. Dodał również, że biura podróży objęło opieką rodzinę tragicznie zmarłych.
Kobieta przebywała na wakacjach w Grecji razem z mężem i dwoma synami. Zarówno mąż, jak i drugi syn żyją i są pod opieką biura podróży.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych na Twitterze apeluje, by Polacy przebywający w Grecji zachowali szczególną ostrożność, śledzili informacje lokalnych służb i stosowali się do poleceń służb porządkowych. W szalejących w tym kraju pożarach zginęło 60 osób.
IAR/MR/Siekaj