Turyści oraz nowożeńcy są wniebowzięci! Powozy Central Park Carriage powróciły do centrum Nowego Jorku.
Mała Henley Wellington i jej siostra Lucy niemal galopowały z ekscytacji, kiedy dowidziały się, że czeka je przejażdżka powozem w Central Parku.
Rodzeństwo z New Jersy, odpowiednio w wieku 7 i 5 lat, miały ogromną radość ze swojej sobotniej przejażdżki po parku.
„Było świetnie” – komentuje 42-letnia Abby Wellington (42l.) z Morristown w NJ – „Sama jechałam takim gdy byłam małą dziewczynką. Miło było się zrelaksować, rozsiąść się i zobaczyć trochę fajnych rzeczy w Central Parku.”
Kobieta nie wiedziała, że konne powozy powróciły właśnie w sobotę. Chciała po prostu spędzić dzień w parku z córkami, przed szóstymi urodzinami Lucy. Okazało się na dodatek, że 10 letni koń również ma na imię Abby.
"WE'RE NOT HORSING AROUND": Tourists and newlyweds cheer the return of the Central Park carriage horses after seven-month absence
Carriages are sanitized after every ride and all drivers, before taking the reins, receive a rapid results coronavirus test.https://t.co/eChzdF6ajx
— New York Daily News (@NYDailyNews) October 3, 2020
New York Daily News – „KOŃ BY SIĘ UŚMIAŁ: Turyści i nowożeńcy zachwycenie z powrotu Central Park Carriage po siedmiu miesiącach nieobecności.
Powozy są dezynfekowane po każdej przejażdżce, a każdy woźnica, nim zasiądzie za lejcami, przechodzi szybki test na koronawirusa.”
Wellington nie była odosobniona w zaskoczeniu i radości z powrotu powozów.
27-letni Corey Matos, przyszły pan młody, nie mógł ukryć zadowolenia, kiedy jego przyszła żona podjechała na miejsce z spotkania, razem z rodzicami, na pokładzie powozu.
Co prawda liczba dostępnych powozów nie jest duża, bo jest to zaledwie 12 sztuk, ale woźnice zgadzają się, że warto było „nie ruszać od razu z kopyta”, przez panujące warunki zdrowotne.
PS