Turecki parlament zaakceptował poprawkę do konstytucji, która umożliwi pozbawienie immunitetu i postawienie w stan oskarżenia części parlamentarzystów.
W 550-osobowym parlamencie, w tajnym głosowaniu, za poprawką opowiedziało się 376 deputowanych. To ponad dwie trzecie głosów, potrzebnych do przyjęcia nowelizacji zaproponowanej przez rządzącą Partię Sprawiedliwości i Rozwoju. Dzięki temu do zmiany konstytucji nie będzie konieczne referendum.
Nowe prawo pozwoli postawić zarzuty 138 tureckim parlamentarzystom objętym śledztwem. Około stu z nich jest członkami prokurdyjskiej Ludowej Partii Demokratycznej i głównej opozycyjnej Partii Ludowo-Republikańskiej. Środowisko prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana twierdzi, że Ludowa Partia Demokratyczna jest odnogą Partii Pracujących Kurdystanu – ugrupowania uznawanego za organizację terrorystyczną nie tylko przez tureckie władze, ale także przez Unie Europejską, Stany Zjednoczone i NATO.
Ludowa Partia Demokratyczna zapowiedziała już, że zaskarży poprawkę do trybunału konstytucyjnego. Jej przedstawiciele przekonują, że nowe regulacje są niedemokratyczne i maja jedynie wzmocnić władzę prezydenta Erdogana.
Tymczasem prezydent Turcji w specjalnym przemówieniu wyraził zadowolenie z decyzji deputowanych. „To historyczne głosowanie. Naród nie chce kryminalistów w parlamencie” – powiedział Recep Tayyip Erdogan.
Zaniepokojone decyzją tureckiego parlamentu są tymczasem Niemcy, które ściśle współpracują z Ankarą w kwestii rozwiązania
kryzysu migracyjnego. Turcja w zamian za pomoc spodziewa się przybliżenia perspektywy jej członkostwa w Unii Europejskiej. Jednak przyjęcie przez turecki parlament przepisów uważanych przez Zachód za niedemokratyczne może utrudnić ten proces.
Rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert podkreślił, że pogłębiająca się polaryzacja tureckiej sceny politycznej napawa niepokojem władze w Berlinie. „Przywiązujemy kluczowe znaczenie do wolności prasy i wypowiedzi w każdym demokratycznym kraju. To ważne nie tylko dla mediów, ale też dla wybranych przedstawicieli narodu – parlamentarzystów, którzy powinni wykonywać swoją misję bez jakichkolwiek nacisków” – powiedział Steffen Seibert.
W poniedziałek kanclerz Angela Merkel weźmie udział w szczycie ONZ w Stambule, poświęconym kwestiom humanitarnym. Podczas spotkania z prezydentem Erdoganem, ma poruszyć temat zniesienia immunitetu prokurdyjskich parlamentarzystów.
TS/ (IAR)/sverigesradio.se/sueddeutsche.de/dabr