W wyniku prowadzonej pod przykrywką akcji FBI trzej funkcjonariusze policji z Miami zostali oskarżeni o handel narkotykami.
Według biura federalnego policjanci otrzymywali tysiące dolarów za ochronę transportu nielegalnych narkotyków, w tym m.in. kokainy. Czasami mieli je transportować sami.
Funkcjonariuszy zidentyfikowano jako Schontona Harrisa, Kelvina Harrisa (zbieżność nazwisk przypadkowa) i Jamesa Archibalda. Z policjantami skontaktowali się działający pod przykrywką agenci FBI, którzy podawali się za dilerów narkotyków. W jednym z przypadków Schonton Harris przyjął 1,5 tys. dolarów za dostarczenie agentowi munduru policji w Miami oraz odznaki, które, jak mówił mu agent, miały być wykorzystane przez działającego na zlecenie mordercę.
(łd)