W czwartek, 25 stycznia, upłynął termin zgłaszania kandydatów na członków Krajowej Rady Sądownictwa. Większość spośród 18 kandydatów stanowią sędziowie bezpośrednio podlegli ministrowi sprawiedliwości, a co najmniej trzech, jak podaje RMF, ma na swoim koncie wyroki dyscyplinarne.
Według informacji RMF jeden z kandydatów, Mariusz Lewiński, 27 razy bezpodstawnie miał zawiadamiać o popełnieniu przestępstw przez innych sędziów i prokuratorów. Pomówił śledczych z wojskowej prokuratury w Poznaniu o to, że chcieli go zabić i upozorować jego samobójstwo, oraz że działają w grupie przestępczej. Ponadto, podczas jednego z przesłuchań w prokuraturze, rozebrał się i milczał, oraz odmawiał poddania się badaniom psychiatrycznym.
Z kolei Maciej Mitera został ukarany za to, że bez zgody przełożonego dorabiał prowadząc wykłady przygotowujące do egzaminów na aplikacje prawnicze. Trzeci sędzia z wyrokiem, Remigiusz Guz, dostał karę upomnienia za pomówienie innej grupy sędziów o tendencyjną ocenę jego pracy, po tym jak bez skutku starał się o awans i w opinii na swój temat znalazł informacje, że musi zdobyć większe doświadczenie.
Większość kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa to sędziowie Sądów Rejonowych, powołani przez Zbigniewa Ziobrę prezesi Sądów Okręgowych oraz sędziowie delegowani do Ministerstwa Sprawiedliwości.
Nowelizacja ustawy o KRS weszła w życie 17 stycznia. Zgodnie z nowymi przepisami 15 członków, na wspólną czteroletnią kadencję, wybiera Sejm – dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie. Kandydatami mogą być sędziowie Sądu Najwyższego, sądów administracyjnych, sadów powszechnych i sądów wojskowych. Do zgłoszenia propozycji kandydatów do KRS są uprawnione grupy co najmniej 25 sędziów i grupy co najmniej dwóch tys. obywateli.
Dominika Soćko AIP