Kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Warszawy, Rafał Trzaskowski, powiedział, że z chuligaństwem stadionowym należy walczyć surowymi karami.
Eurodeputowany wyraził w radiowej Jedynce opinię, że trzeba w tej dziedzinie korzystać z najlepszych rozwiązań światowych. Dodał, że z plagą chuligaństwa poradzono sobie na Wyspach Brytyjskich, choć był tam z tym olbrzymi problem. Jak powiedział Rafał Trzaskowski, w Wielkiej Brytanii wprowadzono bardzo surowe przepisy i zaczęto je bezwzględnie egzekwować. Jeśli ktoś coś rzuci na boisko lub na nie wtargnie, to musi liczyć się nie tylko z surową karą, ale z tym, że już nigdy nie będzie mógł wejść na stadion.
Zdaniem Rafała Trzaskowskiego, w sprawie walki z chuligaństwem trzeba też rozmawiać z klubami piłkarskimi. W opinii polityka, niektóre z nich próbują się porozumieć z pseudokibicami, co skutkuje tym, że najbardziej agresywni chuligani czują się bezkarni.
W niedzielę, podczas meczu ekstraklasy Lech Poznań – Legia Warszawa, chuligani odpalili race i wtargnęli na boisko. Mecz został przerwany. Policja zatrzymała do tej pory 17 uczestników zajść. Trafiają oni do prokuratury, gdzie stawiane są im zarzuty.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)Siekaj/Siekaj/zr