Sekretarz generalny ONZ mówi, że ataki na szpitale w Syrii są zbrodniami wojennymi. W Aleppo dochodzi do rzezi – powiedział Ban Ki-Moon. Trwa wielka ofensywa wojsk Baszara al-Asada na dzielnice Aleppo, które są w rękach rebeliantów.
Walki prawdopodobnie będą decydujące dla dalszego kierunku wojny. Syryjskie wojska rzadowe są wspomagane z powietrza przez lotnictwo, także rosyjskie. Dziś samoloty zbombardowały dwa szpitale położone w dzielnicach Aleppo, kontrolowanych przez opozycję. Zginęło sześć osób. Według Syryjsko – Amerykańskiego Towarzystwa Medycznego, bombardowanie przeprowadzili Rosjanie lub wojska rządowe, a cele ataku wybrano świadomie. W Alepppo działa teraz sześć szpitali, są przepełnione, brakuje w nich lekarzy i pielęgniarek.
Sekretarz generalny ONZ przypomniał, że prawo międzynarodowe określa jasno: medyczny personel, placówki i samochody muszą być chronione. Ochronie podlegają wszyscy chorzy i ranni, zarówno cywile, jak i wojskowi. „Celowe ataki na szpitale to zbrodnie wojenne. Odmawianie ludziom dostępu do pomocy medycznej jest łamaniem prawa międzynarodowego ” – podkreślił Ban Ki-Moon. Według organizacji Lekarze Praw Człowieka, 95 procent pracowników służby zdrowia, pracujących w Aleppo przed wojną „uciekło, trafiło do wiezienia lub zginęło”.
TS/Al Dżazira&AFPang/IAR