Specjaliści z Krakowa pomogą datować czas powstania reliktów zabudowań odkrytych na pl. Litewskim – analizując słoje drzew sprzed wieków.
Im więcej obiektów archeolodzy odkrywają na placu Litewskim, tym więcej stawiają sobie pytań. Być może wkrótce uda się odpowiedzieć na niektóre z nich. Odsłonięte drewniane elementy podwalin budynku pochodzą z późnego średniowiecza. W ich rejonie archeolodzy znaleźli m.in. denary z epoki Jagiellonów. Próbki drewna pojadą teraz na szczegółowe badania do Krakowa. – Chodzi o przeprowadzenie analizy wyglądu słojów, by stwierdzić kiedy dokładnie drzewa zostały ścięte. Próbki drewna zostaną porównane z już datowanymi zabytkami drewnianymi późnego średniowiecza, pochodzącymi z naszego regionu – wyjaśnia Ewa Banasiewicz-Szykuła, szefowa Wydziału Inspekcji Zabytków Archeologicznych w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Lublinie. Druga hipoteza dotyczy tego, czy relikty muru, odsłoniętego w rejonie stacji meteorologicznej na pl. Litewskim, są pozostałością szesnastowiecznego dworu Firlejów. – To możliwe, bo kamienny fundament muru jest solidny, zostały tam też znalezione cegły – wyjaśnia Ewa Banasiewicz-Szykuła. – Jednak jeszcze za wcześnie na ostateczne odpowiedzi. Musimy poczekać do zakończenia badań – zastrzega nasza rozmówczyni. Na pl. Litewskim, o czym już pisaliśmy, został też odsłonięty tunel z okresu II wojny światowej. W środku był m.in. półmetrowy pocisk artyleryjski. Konieczna była interwencja saperów. Przypomnijmy, że w okresie II wojny w dzisiejszym gmachu politologii Niemcy urządzili Wyższą Komendę Polową Wehrmachtu. – Obecność bunkra w jej sąsiedztwie nie dziwi. Tym bardziej, że wiosną 1944 roku okupanci zaczynali przygotowywać się do obrony, m.in. gromadząc amunicję. Najsłynniejszy skład amunicji był w piwnicach ruin hotelu Victoria przy Krakowskim Przedmieściu – opowiada dr hab. Adam Kopciowski, historyk z UMCS. Skład został zlikwidowany już po wojnie, w czasie rozbiórki ruin hotelu.
Małgorzata Szlachetka (aip)