Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump przestrzegł, że wstrzymanie działania amerykańskiej administracji rządowej może potrwać dłuższy czas. W piątek w Białym Domu ma się odbyć spotkanie z udziałem Demokratów i Republikanów. Kwestią sporną jest budowa muru na granicy z Meksykiem.
Amerykański prezydent spotkał się w środę z najważniejszymi parlamentarzystami Demokratów. Stronom nie udało się jednak osiągnąć kompromisu w spornej kwestii, dotyczącej budowy muru na granicy z Meksykiem. Donald Trump powiedział, że na zabezpieczenie środków na ten cel jest gotów czekać tak długo, jak to będzie konieczne. Podczas spotkania przekonywał, że na szali leży kwestia bezpieczeństwa narodowego. „To zbyt ważny temat, aby z niego zrezygnować” – dodawał. Wyraził przy tym przekonanie, że obywatele go popierają.
Na kolejne rozmowy amerykański prezydent zaprosił przedstawicieli Demokratów i Republikanów do Białego Domu na piątek.
Część amerykańskiego rządu i administracji federalnej zawiesiła funkcjonowanie w związku z nieuchwaleniem prowizorium budżetowego. Prezydent Donald Trump domagał się, aby w ustawie ujęto kwotę ponad 5 miliardów dolarów, przeznaczoną na budowę muru na granicy z Meksykiem, jednak nie zgodzili się na to Demokraci. Do uchwalenia budżetu w liczącym 100 parlamentarzystów Senacie wymagane jest co najmniej 60 głosów na sto, co oznacza, że mający przewagę dwóch głosów Republikanie nie są w stanie sami rozstrzygnąć głosowania na swoją korzyść.
Zawieszenie funkcjonowania niektórych departamentów federalnych oraz kilku innych agencji związane jest z formalnym brakiem ich finansowania. Dotyczy łącznie setek tysięcy osób. Poza pewnymi wyjątkami, związanymi z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa państwa, pracownicy np. departamentów stanu, rolnictwa, sprawiedliwości czy NASA zostają wysłani na przymusowy urlop, podczas którego nie otrzymują wynagrodzenia.
IAR