2 C
Chicago
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Trump po ataku w Syrii: „Mój stosunek do konfliktu syryjskiego bardzo się zmienił”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Prezydent USA Donald Trump oświadczył, że użycie broni chemicznej w Syrii zmieniło jego podejście do konfliktu w Syrii. Amerykańska ambasador przy ONZ Nikki Haley dała do zrozumienia, że Stany Zjednoczone mogą podjąć w Syrii jednostronne działania.

Jeszcze w ubiegłym tygodniu przedstawiciele Białego Domu mówili, że Stany Zjednoczone nie będą już dążyć do odsunięcia od władzy prezydenta Baszara al-Asada uznając ten cel za nierealistyczny. Wczoraj prezydent Donald Trump oświadczył, że atak na niewinnych cywilów stanowił naruszenie wielu nieprzekraczalnych linii. „Ten atak na dzieci wywarł na mnie ogromne wrażenie. To była okropna rzecz. Mój stosunek do konfliktu syryjskiego i do Asada bardzo się zmienił” – mówił amerykański prezydent. I choć Donald Trump powstrzymał się od krytyki Moskwy to w Radzie Bezpieczeństwa ONZ doszło do ostrego sporu pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Rosją. Pokazując zdjęcia ofiar ataku ambasador USA Nikki Halley zarzuciła Rosji, że chroniąc reżim Asada ponosi współodpowiedzialność za atak. „Kiedy ONZ notorycznie nie jest w stanie działać kolektywnie, przychodzi taki moment, że jako państwo, możemy być zmuszeni do podjęcia samodzielnych działań” – ostrzegła Haley pytając jak wiele dzieci jeszcze będzie musiało zginać zanim Rosja zacznie się tym przejmować. Zastępca ambasadora Rosji Władimir Safronkow określił atak w Syrii mianem prowokacji zorganizowanej przez terrorystów.

Marek Wałkuski / Waszyngton

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520