Troje pozostawionych bez opieki dzieci spłonęło w tragicznym pożarze, do którego doszło w położonej na północny wschód od Detroit miejscowości Eastpointe.
Pożar miał miejsce w sobotni poranek. Życie stracili w nim 4-letnia dziewczynka oraz chłopcy w wieku 8 i 9 lat. W chwili zdarzenia w domu nie było żadnej osoby dorosłej.
Dom zamieszkiwały dwie rodziny – dwie siostry i ich pięcioro dzieci. Dwoje z tych dzieci było w sobotni poranek poza domem.
Strażacy nadal próbują ustalić przyczynę pożaru. Jeff Scheuer, szef lokalnej straży, podkreślił w niedzielę, że z powodu gęstego dymu w budynku uratowanie dzieci stanowiło „nieosiągalny cel”. Dodał, że w domu nie było działających wykrywaczy dymu.
(dr)