Policja w Detroit zastrzeliła po pościgu mężczyznę, który nie zareagował na polecenia funkcjonariuszy i nie zatrzymał się do kontroli.
Don Donakowski z policji w Detroit poinformował, że zdarzenie miało miejsce w poniedziałek. Mundurowi otworzyli ogień, kiedy otoczony przez nich mężczyzna zaczął jechać w ich kierunku. Jedna osoba zginęła, a inna została ranna.
Lekarz medycyny sądowej hrabstwa Wayne zidentyfikował zastrzelonego jako 41-letniego Kevina Pudlika. Mężczyzna był pasażerem w uciekającym samochodzie.
James Craig, szef policji w Detroit, stwierdził, że na miejscu skonfiskowano dwie sztuki broni palnej. Dodał, że samochód, którym podróżowali podejrzani, był zamieszany w strzelaninę, jaka miała miejsce w weekend.
(dr)