Osiemnaście osób utonęło podczas przeprawy przez Morze Egejskie. Imigranci usiłowali w nocy przepłynąć z Turcji do Grecji.
Czternasto-metrowa, drewniana łódź, którą płynęli, wywróciła się i zatonęła. Do tragedii doszło około dwóch mil od brzegu w pobliżu tureckiego miasta Bodrum.
Rybacy usłyszeli głosy ludzi wzywających pomocy i zawiadomili straż przybrzeżną. Uratowano czternaście osób. Byli wśród nich Syryjczycy, Irakijczycy i Pakistańczycy. Odwieziono ich do szpitali. Niektórzy z nich są w ciężkim stanie.
W tym roku liczba osób, które próbowały przedostać się przez morze z Turcji do Europy wzrosła ponad pięciokrotnie. W ubiegłym roku turecka straż przybrzeżna uratowała prawie piętnaście tysięcy (14.961) imigrantów. W tym roku natomiast prawie osiemdziesiąt tysięcy (79.489).
W sumie w tym roku Morze Egejskie próbowało przepłynąć około sześciuset pięćdziesięciu tysięcy imigrantów.
IAR/DHA&Hurriyet&Reuters&AFP/wk