Byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych George’a Busha, zmarłego 30 listopada, wspominają politycy, współpracownicy, ale również artyści.
„To był prezydent, który kochał Amerykę i country music” – mówią w Nashville, stolicy muzyki country.
„To był niezwykły człowiek, bohaterski pilot, który walczył o wolność, który całe życie poświęcił, aby służyć narodowi i który nas kochał” – wspomina Randy Travis, gwiazda muzyki country. Prezydent Bush był zawsze fanem muzyki country. Przez lata przyjmował artystów w swoim domu w Houston i w Białym Domu. Podczas koncertu w Nashville, poświęconego 41. prezydentowi, przypomniano słynne wystąpienie Busha, który mówił, że „country music opowiada o prawdziwym życiu. Ta muzyka kocha Amerykę, a Ameryka kocha country music” – powiedział wówczas George Bush.
„To był niezwykły człowiek, bohaterski pilot, który walczył o wolność, który całe życie poświęcił, aby służyć narodowi i który nas kochał” – wspomina Randy Travis, gwiazda muzyki country. Prezydent Bush był zawsze fanem muzyki country. Przez lata przyjmował artystów w swoim domu w Houston i w Białym Domu. Podczas koncertu w Nashville, poświęconego 41. prezydentowi, przypomniano słynne wystąpienie Busha, który mówił, że „country music opowiada o prawdziwym życiu. Ta muzyka kocha Amerykę, a Ameryka kocha country music” – powiedział wówczas George Bush.
/IAR/ Małgorzata Kałuża, Nowy Jork/em/mt