Terminal LNG w Świnoujściu nosi od dziś imię Lecha Kaczyńskiego. W uroczystości nadania instalacji imienia tragicznie zmarłego prezydenta uczestniczyli: prezydent Andrzej Duda, premier Beata Szydło, prezes PiS Jarosław Kaczyński, przedstawiciele rządu.
Andrzej Duda mówił, że inwestycja budowy terminala LNG w Świnoujściu ma charakter przełomowy dla bezpieczeństwa i suwerenności Polski, że jest to miejsce, gdzie zrealizowano wielką wizję.
„Myślę, że takie uczucie, jakie towarzyszy wszystkim tym, którzy przyczynili się do tego, że ta wizja została urzeczywistniona, towarzyszyło kiedyś tym, którzy zbudowali Gdynię” – mówił prezydent. Przypomniał, że wizjonerem tego strategicznego przedsięwzięcia był prezydent Lech Kaczyński. „Jestem tu po to, żeby podziękować panu prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu” – powiedział Andrzej Duda.
Prezydent przypomniał, że Lech Kaczyński dążył do tego, by Polska pozyskiwała gaz z wielu kierunków – z Azerbejdżanu przez Gruzję i Ukrainę lub z Norwegii poprzez Danię i gazociągiem Baltic Pipe. Andrzej Duda powiedział, że Polska prowadzi z innymi krajami rozmowy, zmierzające do realizacji projektu Baltic Pipe.
„Polska chce być ogniwem bezpieczeństwa dla naszej części Europy” – mówił prezydent. Jak dodał, terminal LNG wpisuje się w europejski system dostaw gazu, w zasadę solidarności energetycznej. Andrzej Duda wyraził nadzieję, że dzięki inwestycji będzie możliwe także dostarczanie surowca na Ukrainę, która dąży do większej niezależności energetycznej.
Prezydent poinformował też, że Polska prowadzi negocjacje z różnymi dostawcami gazu, którzy będą go mogli dostarczać dzięki terminalowi LNG.
Obecna w Świnoujściu premier Beata Szydło zapewniała, że celem jej rządu jest suwerenna i bezpieczna Polska. „Budowa tego terminalu jest krokiem w tę stronę”- mówiła szefowa rządu. To Lech Kaczyński jako pierwszy, w maju 2006 roku na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego, przedstawił koncepcję budowy instalacji. Premier Szydło podkreślała, że Lechowi Kaczyńskiemu zależało także na suwerenności Polski, jej bezpieczeństwie energetycznym, a terminal LNG w Świnoujściu realizuje te cele.
W uroczystości w Świnoujściu uczestniczył także prezes PiS, brat tragicznie zmarłego prezydenta- Jarosław Kaczyński. Dziękował wszystkim zaangażowanym w budowę gazoportu. Mówił też o działalności Lecha Kaczyńskiego, który konsekwentnie dążył do budowy silnej i godnej pozycji Polski na świecie.
Uroczystość nadania inwestycji imienia prezydenta Lecha Kaczyńskiego zbiega się z pierwszą komercyjną dostawą surowca do terminalu LNG. Surowiec do terminala LNG dostarcza statek „Al-Nuaman”, który już wcześniej uczestniczył w technologicznym rozruchu instalacji w Świnoujściu. Statek przywiózł ponad 200 tysięcy metrów skroplonego gazu. Po tak zwanej regazyfikacji, czyli zmianie z postaci płynnej na lotną, będzie to około 120 milionów metrów sześciennych błękitnego paliwa. Rozładunek surowca potrwa około doby.
Rocznie terminal w Świnoujściu może przyjąć 5 miliardów metrów sześciennych gazu. To jedna trzecia zapotrzebowania Polski na ten surowiec. Koordynatorzy budowy, czyli przedstawiciele Gaz-Systemu zapewniają, że to właśnie dzięki determinacji prezydenta Lecha Kaczyńskiego zapoczątkowano przygotowania do budowy gazoportu.
(IAR)/dw/dyd