5.7 C
Chicago
środa, 24 kwietnia, 2024

Tęczowy Piątek w szkołach. MEN twierdzi, że to łamanie prawa i straszy prokuratorem

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W piątek w ponad 200 szkołach odbędzie się akcja „Tęczowy Piątek”, skierowana przeciwko homofobii. MEN twierdzi, że to łamanie prawa. [….]

– Akcja Tęczowy Piątek organizowana jest po to, aby nauczyciele i nauczycielki pokazali swoim uczniom i uczennicom, że szkoła jest miejscem, gdzie każdy może być sobą. Tego dnia dorośli i rówieśnicy dają wyraźny sygnał młodym osobom LGBTQI, że mogą na nich liczyć – tłumaczy Joanna Skonieczna z organizacji społecznej Kampania Przeciw Homofobii. Akcja odbędzie się już po raz trzeci. Jak informują organizatorzy, do tegorocznej edycji zgłosiła się rekordowa liczba szkół, bo aż 211. W tym roku szkoły mogli zgłaszać również rodzice i sami uczniowie.

– O tym jak będzie wyglądał Tęczowy Piątek zadecyduje nauczyciel lub nauczycielka wraz ze swoimi uczennicami i uczniami. To oni najlepiej znają swoją szkołę i wiedzą, co się u nich sprawdzi – wyjaśnia Joanna Skonieczna. – My dajemy podpowiedzi. Mówimy np. jakie filmy można pokazać podczas lekcji, ale to szkoła wybiera konkretny tytuł. Jak podaje KPH, w każdej klasie jest co najmniej jeden uczeń lub uczennica LGBT. Według badań przeprowadzonych przez organizację, aż 70 proc. uczniów LGBTQI doświadczyło przemocy, a w 30 proc. przypadku doszło do niej właśnie w szkole.

Tymczasem akcja budzi wielkie kontrowersje. W czwartek Episkopat wydał oświadczenie, w którym podkreśla, że „szkoła nie jest i nie może być miejscem na jakiekolwiek propagowanie środowisk LGBTQ”. […]

MEN: – To łamanie prawa

Przeciwko akcji jest również MEN. Anna Zalewska, minister edukacji, w wywiadzie dla wPolityce.pl powiedziała, że „żadna szkoła nie rozpoczęła formalnej procedury zorganizowania tzw. Tęczowego Piątku. (…). Jeżeli jakiś dyrektor podjął decyzję o zorganizowaniu tzw. Tęczowego Piątku z pominięciem procedur, to znaczy, że złamał prawo oświatowe”.

Stwierdziła, że jeśli akcja odbędzie się w jakiejś szkole, rodzice powinni od razu zawiadomić kuratorium. „Wtedy kuratorzy sprawdzą, które przepisy zostały złamane i będą prowadzić postępowania, łącznie z o naruszenie dóbr osobistych. To otwiera drogę do wejścia do sprawy prokuratora” – powiedziała. Marek Gralik, kujawsko-pomorski kurator oświaty również informuje, że do tej pory do kuratorium nie wpłynęły żadne sygnały na temat akcji od rodziców czy dyrektorów szkoły. – Jeśli dotrą do nas skargi, będziemy je badać – powiedział.

 

/skróty pochodzą od redakcji wiadomosci.com/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520