Spektakle poświęcone historycznym bohaterom, przygotowane wyłącznie na podstawie tekstów polskich autorów. Tak Teatr Telewizji świętuje setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. W Warszawie odbyła się konferencja prasowa, na której zaprezentowano jesienne premiery. Do grudnia widzowie będą mogli obejrzeć spektakle o Fryderyku Chopinie, Edwardzie Bernardzie Raczyńskim, prymasie Auguście Hlondzie, Tadeuszu Reytanie i księdzu Jerzym Popiełuszce.
Dyrektor Agencji Kreacji Teatru Telewizji Ewa Millies-Lacroix powiedziała, że na dziewięć premier, aż pięć powstało według tekstów zamówionych przez agencję. Spektakle powstają nie tylko w Warszawie, ale także oddziałach Telewizji Polskiej.
Inauguracja jesiennego sezonu nastąpi w poniedziałek 10 września o godzinie 21:00 premierą „Fryderyka” w reżyserii Agnieszki Lipiec-Wróblewskiej. Powstał w oparciu o książkę „Przedpiekle sławy. Rzecz o Chopinie” Piotra Witta. Opowiada o młodzieńczych latach Fryderyka Chopina i trudnych początkach w Paryżu. Jak mówiła reżyserka, twórcy spektaklu zbliżyli się do tej postaci w sposób nieoczywisty i niejednoznaczny. „To był straszny rok ten 1832, pierwszy rok pobytu w Paryżu Fryderyka Chopina. Wtedy panowała tam cholera, dodatkowo straszny psychicznie rok dla kompozytora, który wyjeżdżał z Polski nie wiedząc, przeczuwając tylko, że wybuchnie powstanie i tak naprawdę ten początek jego emigracji był naznaczony rozdarciem”, powiedziała reżyser.
Na październik zaplanowano premierę dramatu „Reytan. Druga strona drzwi” w reżyserii Jakuba Pączka, który tym spektaklem zadebiutuje na telewizyjnej scenie. „To jest taka postać historyczna o której wszyscy słyszeliśmy, ale o której poza obrazem Matejki niewiele wiemy, Reytan tak naprawdę dosłownie i w przenośni znajdował się po drugiej stronie tych drzwi, gdzie namalował go Matejko”, powiedział twórca.
W połowie października Teatr Telewizji na żywo z Białegostoku. Widzowie będą mogli obejrzeć spektakl „Popiełuszko” w reżyserii Jana Nowary. Twórca mówił, że karkołomnym przedsięwzięciem było pokazanie z jednej strony zwykłego człowieka, krytycznie oceniającego rzeczywistość, a z drugiej strony – świętego. „Pokazaliśmy historię kapłana, który otworzył się na śmierć, czyli właściwie, można powiedzieć w takim rycie jest to los Chrystusa”, dodał.
Teatr Telewizji zaprezentuje także między innymi spektakl „Ostatni hrabia. Edward Bernard Raczyński”, opowiadający o losach wybitnego dyplomaty i prezydenta RP na uchodźstwie. W roli tytułowej wystąpił Olgierd Łukaszewicz. Widzowie będą mogli obejrzeć przedstawienie Tomasza Drozdowicza o polskim szyfrancie z czasów wojny polsko-bolszewickiej zatytułowane „Człowiek, który zatrzymał Rosję”. Wśród jesiennych premier jest także spektakl „Prymas Hlond” w reżyserii Pawła Woldana, w którym zostały zaprezentowane emigracyjne losy Augusta Hlonda z czasów II wojny światowej. Polski rok w Teatrze Telewizji zakończy „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii Wawrzyńca Kostrzewskiego.
Informacyjna Agencja Radiowa/ Białek/to/