6.3 C
Chicago
sobota, 20 kwietnia, 2024

Taśmy Kaczyńskiego: „Gazeta Wyborcza” ujawnia fakturę „dla Srebrnej”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

„Gazeta Wyborcza” opublikowała w czwartek jedną z czterech faktur, którą kierowana przez austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera spółka Nuneaton miała wystawić spółce Srebrna. Dokument dotyczy budowy wieżowca, o którym jest mowa na tzw. taśmach Kaczyńskiego. Austriak żąda 1,58 mln zł za wykonaną pracę.

 

Gerald Birgfellner, kierujący spółką Nuneaton (powołana przez Srebrną), wystawił Srebrnej faktury za przygotowanie inwestycji deweloperskiej. Na ujawnionych wcześniej przez „Gazetę Wyborczą” taśmach Jarosław Kaczyński mówił, że jedynie faktury mogą być podstawą do wypłacenia wynagrodzenia Austriakowi. Jak donosi dziennik, rzeczone faktury są, a sprawę bada prokuratura.

 

„Data: 14 czerwca 2018 r. Termin płatności: 21 czerwca. W sumie z podatkiem VAT Gerald Birgfellner, który kierował Nuneatonem, chce od Srebrnej 1 mln 580 tys. zł. To jedna z czterech faktur wystawionych przez przedsiębiorcę. Wszystkie ma prokuratura, którą Austriak zawiadomił, że padł ofiarą oszustwa” – pisze dziennik.

 

Wyborcza wskazuje też, że istotna jest data wystawienia faktur – czerwiec 2018 roku. Dwa tygodnie później Birgfellner miał się spotkać z zarządem spółki: Małgorzatą Kujdą (żoną Kazimierza Kujdy, z którym Austriak rozmawiał wcześniej), Janiną Goss i Jackiem Cieślikowskim. Wtedy to austriacki biznesmen miał usłyszeć, że „nie dostanie ani złotówki”, ponieważ jest „kłamcą i oszustem”.

 

Birgfellner i szef PiS spotykali się dopiero 27 lipca. To właśnie w tej rozmowie przy Nowogrodzkiej Jarosław Kaczyński odmówił Austriakowi zapłaty za 14 miesięcy pracy. Birgfellner chciał 1,3 mln euro wynagrodzenia, prezes odpowiedział, że Srebrna nie zapłaci i radził, by iść do sądu.

 

Lidera partii rządzącej bronił premier Mateusz Morawiecki, który na konferencji prasowej zwrócił się bezpośrednio do Austriaka: – Człowieku, chcesz odzyskać jakieś swoje środki za wykonanie usługi, to idź do sądu, sąd określi, jakiej wysokości powinny one być. W przeciwnym razie trudno tego dociec, bo nie chcesz przedstawić faktur – mówił.

 

W ubiegłym tygodniu „Gazeta Wyborcza” ujawniła stenogram nagrania rozmowy prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera i dwóch innych osób.

 

Nagrane rozmowy dotyczyły między innymi planów budowy w Warszawie wieżowca przez powiązaną z PiS spółkę Srebrna. Dziennik twierdził, że budowa miała być sfinansowana z kredytu udzielonego przez bank Pekao SA – wynoszącego do 300 mln euro (1,3 mld zł). W budynku miała się mieścić m.in. siedziba fundacji Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520