Kandydujący na urząd prezydenta Szymon Hołownia otworzył biuro w Lublinie. Jest to pierwsze – z szesnastu – biuro kandydata.
Od Lublina rozpoczęła się kampania Szymona Hołowni, czyli „Sztafeta Szymona”. Celebryta uznał, że prezydent nie powinien być związany z żadną partią polityczną. „Rzeczywistość domaga się zmiany” – powiedział Szymon Hołownia. „Polska potrzebuje dzisiaj prezydenta, który nie będzie ani z PiS, ani z PO, ani z PSL, ani z Konfederacji, ani z Lewicy, tylko będzie człowiekiem, który sprawi, że w 2023 przy tych wszystkich wyzwaniach, które nas czekają, niezależnie od tego, czy będzie to rząd PiS, PO, Konfederacji, Lewicy, czy jeszcze kogoś innego, że będzie w stanie zobaczyć coś więcej, niż tylko elektorat własnej partii”. Szymon Hołownia dodał, że prezydent powinien pracować nad rozwiązywaniem realnych problemów, a nie, jak się wyraził, „nad kontynuowaniem tej wojny o partyjne znaczki, którą dzisiaj doświadczamy”.
Szymon Hołownia zawarł swój program w czterech punktach: środowisko naturalne i wyzwania klimatyczne, bezpieczeństwo narodowe, samorządy i działalność obywatelska, solidarność społeczna.
IAR/J.Zoń/Radio Lublin/wczesn./Wj/Siekaj