Konrad Szymański, wiceminister do spraw zagranicznych odpowiedzialny za kontakty z Unią Europejską, nie wyklucza dalszych reakcji wobec Rosji w sprawie próby otrucia pułkownika rosyjskiego wywiadu, a także brytyjskiego agenta – Siergieja Skripala. Jak poinformowało MSZ, Polska wydali 4 rosyjskich dyplomatów.
W ocenie Konrada Szymańskiego, wiele zależy od postawy Rosji w śledztwie, które ma wyjaśnić okoliczności próby otrucia agenta. Jego zdaniem, tego typu działań nie należy postrzegać jako finalnej odpowiedzi. Wiele zależy od tego, jak Rosja będzie zachowywała się w dochodzeniu prowadzonym na wniosek brytyjski przez instytucje międzynarodowe. Wiceminister Szymański uważa, że cała sprawa w dłuższym terminie powinna wypływać na postrzeganie Rosji w Unii Europejskiej.
Według wiceministra Szymańskiego, decyzje europejskich przywódców były testem wiarygodności wspólnoty. Polska, jego zdaniem będzie śledzić wydarzenia w tej sprawie i oczekiwać, aby reakcje w tej sprawie były proporcjonalne i poważne.
Po 15:00 decyzję o wydaleniu swoich dyplomatów poinformowało kilkanaście państw. Według szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska, dotyczy to 14 krajów Unii Europejskiej. 13 rosyjskich dyplomatów wydaliła Ukraina, a aż 60 – Stany Zjednoczone. Rosja już zapowiedziała analogiczny krok w najbliższych dniach.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR) Karol Tokarczyk/dyd