To upominanie się o sprawiedliwość wobec naszego kraju, który był ofiarą II wojny światowej. W ten sposób premier Beata Szydło odniosła się do ewentualnych reparacji wojennych, których wypłaty Polska mogłaby się domagać od Niemiec.
Premier Beata Szydło zaznaczyła, że Polska nie otrzymała właściwego zadośćuczynienia za krzywdy z czasów wojny. „Potem ta krzywda nie została nam w żaden sposób naprawiona, wręcz odwrotnie. Dzisiaj mówienie o reparacjach jest upominaniem się o sprawiedliwość i o to, co się Polsce należy” – powiedziała szefowa rządu.
Obecnie Biuro Analiz Sejmowych pracuje nad ekspertyzą w sprawie prawnych możliwości domagania się takich odszkodowań.
Biuro ma wskazać ewentualny tryb i formę domagania się reparacji od Niemiec. Ponadto eksperci mają podjąć próbę odpowiedzi na pytanie, czy inne kraje, dotknięte agresją Niemiec w czasie II wojny światowej, dochodziły od tego kraju roszczeń odszkodowawczych za poniesione straty. Ekspertyza ma być gotowa we wrześniu.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/md/gaj