Jest wyrok w seksaferze w noblowskiej Akademii Szwedzkiej. Sąd w Sztokholmie skazał na 2 lata więzienia 72-letniego Jean Claude-Arnault – męża jednej z członkiń Akademii. Uznano go za winnego dwóch zarzutów gwałtu, uniewinniono natomiast od trzeciego. Przez aferę w tym roku nie przyznany zostanie literacki Nobel.
Jesienią 2017 roku 18 kobiet oskarżyło Jean-Claude’a Arnault o wykorzystywanie seksualne, a część z nich złożyła też doniesienia na policję z oskarżeniem o gwałt. Część zarzutów została umorzona. Mężczyznę oskarżano też o przecieki do mediów w sprawie laureatów nagrody. Po tym wydarzeniu z Akademii odeszło 18 członków, w tym jej sekretarz Sara Danius. Wobec braku kworum w maju postanowiono nie przyznawać tegorocznego literackiego Nobla. To pierwszy taki przypadek od 70 lat. W przyszłym roku poznamy dwóch laureatów – za 2018 i 2019 rok.
Wyrok sądu w Sztokholmie jest nieprawomocny. Został wydany tuż przed ogłoszeniem medycznego Nobla – pierwszego w ramach tegorocznego tygodnia noblowskiego.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/AFP/Reuters/to/as