Szwagier Devala Patricka, byłego gubernatora stanu Massachusetts, spędzi 120 dni w więzieniu po tym, jak sąd uznał, że ze względu na oskarżenia o napaść seksualną stanowi zagrożenie dla otoczenia.
65-letni Bernard Sigh stanął przed sądem w czwartek. Trzy dni wcześniej nie przyznał się do zarzutu napaści i próby gwałtu.
W rozmowie z policją kobieta zeznała, że w sobotę, mając na sobie tylko bieliznę, ukryła się w szafie w swoim mieszkaniu w Milton. Powiedziała, że Sigh ją znalazł i zaciągnął do sypialni, gdzie zmusił do stosunku seksualnego. Nazajutrz poszła na policję, a funkcjonariusze w Milton aresztowali podejrzanego.
Adwokat zatrzymanego twierdzi, że Sigh i kobieta dzielą mieszkanie, dlatego 65-latek miał powód, żeby w nim przebywać. Dodał, że nie zamierzał przestraszyć kobiety.
Sigh siedział już w więzieniu w Kalifornii za gwałt małżeński w 1993 roku. Sprawa ta wyszła na jaw, gdy Patrick, członek Partii Demokratycznej, w 2006 r. po raz pierwszy ubiegał się o urząd gubernatora.
Rzecznik Patricka odmówił komentarza na temat ostatniego zatrzymania Sigha.
(jj)