Szpital w Los Angeles, który po wypisaniu bezdomnych pacjentów zostawiał ich na przystankach komunikacji miejskiej, zamiast kierować do schronisk, zgodził się zapłacić w ramach ugody 550 tys. dolarów.
Silver Lake Medical Center postanowił zaprzestać tej praktyki. Zgodnie z nową polityką szpitala bezdomni pacjenci będą kierowani do instytucji, które mogą im pomóc, poinformował Mike Feuer, prokurator reprezentujący miasto Los Angeles.
Śledczy doliczyli się ponad 750 przypadków, w których pacjenci nie trafili do schroniska.
– To wstyd, że szpital porzuca pacjentów. To tak, jakby mówiono: „Nie obchodzi nas to, co się teraz z wami stanie” – powiedział prokurator Jackie Lacey z hrabstwa Los Angeles.
Feuer i Lacey podkreślają, że porzucanie bezdomnych pacjentów na ulicy od dłuższego czasu stanowi problem w „Mieście Aniołów”. Zapowiedzieli, że latem zorganizują szczyt z udziałem pracowników instytucji medycznych i społecznych, a także policji, na którym tematyka ta będzie poruszana.
(hm)