Massachusetts jest stanem, w którym w szkołach pojawia się najwięcej fałszywych alarmów bombowych – wynika z badania przeprowadzonego przez Educator’s School Safety Network.
Do roku szkolnego 2015/16 odnotowywano ich najwięcej w Kalifornii i Ohio. W bieżącym rankingowi, uwzględniającemu okres od października do stycznia, wyraźnie przewodzi Massachusetts, gdzie zarejestrowano już 75 fałszywych alarmów. Z wynikiem 59 Ohio jest drugie. Kalifornia spadła na piątą pozycję. Jak dotąd miało tam miejsce 37 incydentów.
Większość przypadków w Massachusetts to tzw. robocall. Szczególnie dużo było ich w grudniu i styczniu, kiedy kilka szkół otrzymało identyczne wiadomości. W żadnej z placówek nie znaleziono ładunku wybuchowego.
W sumie do stycznia amerykańskie szkoły otrzymały 745 pogróżek.
(jj)