Szeryf hrabstwa Spokane w stanie Waszyngton posądził byłego prezydenta Baracka Obamę o ataki na funkcjonariuszy policji.
W sobotę podczas wiecu poparcia dla Donalda Trumpa w Spokane Valley szeryf Ozzie Knezovich stwierdził, że Obama zachęcał ludzi do „polowania i mordowania” policjantów. Jego słowa wywołały kontrowersje, ale bynajmniej się z nich nie wycofał. Podkreślił później, że retoryka Obamy stanowi część większej wojny wypowiedzianej policji.
Andrew Biviano, przewodniczący Demokratów w hrabstwie Spokane, wezwał szeryfa do tego, by stonował swoje wypowiedzi.
Według dziennika „Washington Post” liczba policjantów, którzy giną z rąk działających z premedytacją osób, od dziesięcioleci konsekwentnie spada, a za prezydentury Obamy osiągnęła najniższy poziom w historii.
(mcz)